Zgodnie z wprowadzanymi zmianami w systemie, o tym gdzie i skąd wysłać zespół ratownictwa medycznego decydować mają tak zwane Skoncentrowane Dyspozytornie Medyczne. W województwie kujawsko-pomorskim działają dwie takie jednostki – jedna zlokalizowana jest w Bydgoszczy, a druga w Toruniu.

Szpital w Grudziądzu ma podlegać pod jednostkę w Toruniu.

– Na razie jednak wstrzymaliśmy się z podpisaniem umowy z dyspozytornią. Nie zgadzamy się na to, aby szpital ponosił koszty funkcjonowania tej jednostki – mówi Marek Nowak, dyrektor Regionalnego Szpitala Specjalistycznego w Grudziądzu. – Rocznie musielibyśmy płacić za to około pół miliona złotych. Uważam, że dyspozytornie powinny być finansowane z systemu służby zdrowia, a nie z pieniędzy szpitalnych.

 

Do tej pory ambulanse pogotowia ratunkowego wysyłane były – na podstawie przyjętych zgłoszeń – przez lokalnych dyspozytorów, którzy doskonale orientowali się w terenie. Dyspozytornie te miałyby się teraz zająć m. in. kierowaniem karetkami transportowymi.