Dzięki świetnej współpracy kardiochirurgów i kardiologów inwazyjnych naszego Szpitala przeprowadzony został nietypowy przezskórny zabieg u pacjenta po przebytym zawale serca. 

Na przełomie maja/czerwca 2022 r. Szpital w Sztumie skierował  68-letniego pacjenta na Oddział Kardiochirurgiczny. Chory z objawami niewydolności serca miał wykonane badanie koronarograficzne w Szpitalu w Sztumie, które potwierdziło przebyty, prawdopodobnie kilka tygodni wcześniej zawał serca. 

Dodatkowo okazało się, że gałąź przednia zstępująca (główne naczynie w sercu) jest niedrożna, a przed miejscem zamknięcia uległa ona perforacji (przedziurawieniu) z wytworzeniem się tętniaka rzekomego.  

Przypadek tego pacjenta jest szczególnie ciekawy pod kątem medycznym, gdyż dzięki stopniowemu przedziurawieniu tętnicy i wytworzeniu torebki z otaczających tętnicę tkanek, wypływ krwi  samoistnie się zatrzymał. Normalnie przy pęknięciu tętnicy pacjent umiera w kilka sekund. Funkcjonalnie ta tętnica była niedrożna. Tętniak natomiast, powstały w wyniku miażdżycy był bezobjawowy.

Po konsultacji, zespół kardiochirurgów oraz kardiologów inwazyjnych naszego Szpitala, podjął decyzję o wykonaniu zabiegu przezskórnego w zabezpieczeniu kardiochirurgicznym na Sali Hybrydowej Oddziału Kardiochirurgicznego. 

Kardiochirurdzy w składzie: lek. Cyprian Augustyn, lek. Grzegorz Wąż oraz lek. Marek Reszczyński zakaniulowali tętnicę i żyłę udową, podłączając  pacjenta do pompy tętniczo-żylnej ECMO (pompy zastępującej funkcje serca oraz płuc). 

Następnie kardiolodzy tj. lek. Piotr Danielewicz oraz dr n. med. Marcin Rychter udrożnili zamkniętą tętnicę, a perforację zamknęli stentgraftem (czyli stentem pokrytym specjalną powłoką), odtwarzając naturalny przebieg naczynia. 

Cały zabieg był wykonywany pod kontrolą ultrasonografii  wewnątrzwieńcowej (IVUS). 

Jak podkreślił koordynator Oddziału Kardiochirurgicznego, lek. Marian Burysz dobra atmosfera współpracy między specjalistami w Szpitalu sprzyja nieprzeciętnemu rozumowaniu w metodach leczenia pacjentów. Prowadzony przyjacielski dialog między kardiochirurgami, a kardiologami pozwala na stosowanie technik interwencji, jak najlepszych dla pacjenta. 

Obecnie pacjent czuje się dobrze, opuścił nasz Szpital w pełni sprawny. W tej chwili przebywa w Szpitalu w Sztumie. Nasi specjaliści ze wspomnianych oddziałów planują wykonanie kontrolnego badania echokardiograficznego, dzięki któremu będzie można ustalić ewentualny dalszy plan leczenia pacjenta. 

Szczerze gratulujemy całemu zespołowi, biorącemu udział w zabiegu – kardiochirurgom, kardiologom, kardioanestezjologom, perfuzjoniście, pielęgniarkom, instrumentariuszkom oraz technikowi radiologii.  Było to łącznie aż 17 osób! 

Przypadek tego pacjenta na pewno wpisze się w karty historii naszego Szpitala. Wielkie brawa!