Dziś w szpitalu gościliśmy dziennikarzy i wiceprezydenta Marka Sikorę na konferencji prasowej. Spotkanie dotyczyło Sieci Szpitali i wstępnych wniosków po przeprowadzonej w szpitalu restrukturyzacji.

Wieloprofilowość i kompleksowość szpitala sprawiły, że nasz szpital znalazł się w Sieci Szpitali i został zakwalifikowany do najwyższego trzeciego stopnia referencyjności.

– Przygotowywaliśmy się do tego od dłuższego czasu, prowadziliśmy i prowadzimy dalej badania kliniczne, świadczymy ambulatoryjną opiekę specjalistyczną, mamy przychodnię zdrowia, system porannych wizyt – mówił podczas konferencji dyrektor Marek Nowak. – Wielką rolę w tym procesie włączania szpitala do sieci odegrali pracownicy, za co w tym miejscu chciałbym im bardzo podziękować.

Dyrektor tłumaczył, że przez wiele lat, walcząc poniekąd z systemem, szpital przyjmował wszystkich pacjentów, nikogo nie odsyłał, co skutkowało nadlimitami i co powodowało turbulencje finansowe oraz negatywne wypowiedzi niektórych lokalnych polityków. 

– Czarne chmury kotłowały się nad nami od 3 lat. Dziękuję pracownikom, że wytrzymali presję tych złych emocji, że robili swoje, że zaufali nam. Dziś pracownicy mogą być z siebie dumni – dodał dyrektor Nowak. – Szpital nie może być przedmiotem złych emocji, wyładowywania tych emocji. Nie może być przedmiotem walki opcji politycznych. Szpital jest naszym najwyższym dobrem. Nie możemy z nim walczyć, bo to tak jakbyśmy walczyli ze sobą.

Marek Nowak podkreślił, że szpital z miesiąca na miesiąc ma coraz lepszą płynność finansową. A będzie miał jeszcze lepszą. Na dowód pokazał zestawienie kontraktów NFZ.

– To jest wartość kontraktu z NFZ z pierwszego kwartału 2017, a to jest wartość kontraktu na czwarty kwartał tego roku. Można je porównać i oszacować ile pieniędzy będziemy mieć w przyszłym roku. Różnica między tymi kwartałami wynosi… prawie 10 mln zł. Czyli 3 mln zł miesięcznie – prezentował dyrektor.

– Dołączam się do podziękowań dla pracowników. Od roku zajmuję się restrukturyzacją, spotkałem się w tym czasie z kilkudziesięcioma pracownikami, pielęgniarkami, ratownikami. I oni również podsuwali pomysły jak usprawnić pracę w szpitalu – mówił z kolei wiceprezydent Marek Sikora. – W tej chwili szpital ma zapewniony ryczałt ze strony NFZ-u na najbliższe cztery lata. W przyszłym tygodniu udaję się do Luksemburga, aby rozmawiać z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym na temat restrukturyzacji najbardziej toksycznego zadłużenia. Wewnątrz szpitala również przeprowadzamy zmiany. Są obszary, których nie możemy zmienić, ale są też takie, w których widzimy możliwość oszczędności.

<iframe src=”https://www.facebook.com/plugins/video.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fbieganski.org%2Fvideos%2F1856892757663469%2F&show_text=0&width=560″ width=”560″ height=”315″ style=”border:none;overflow:hidden” scrolling=”no” frameborder=”0″ allowTransparency=”true” allowFullScreen=”true”></iframe>

Dyrektor i wiceprezydent przypomnieli o tym, że w ubiegłym roku proponowano miastu prywatyzację szpitala lub przekształcenie go w spółkę: – Dobrze, że tego nie zrobiliśmy. Szpital nie będzie prywatyzowany, szpital jest w sieci, jest publiczny i ma swoją rangę w Polsce.

Szef szpitala i wiceprezydent podkreślili także, że z dniem 1 października znika problem nadlimitów. NFZ będzie teraz płacił szpitalowi za wszystkie świadczenia.

Podczas konferencji Marek Sikora pokazał dokument przygotowany przez zewnętrzną firmę dotyczący restrukturyzacji szpitala. 

– To jest prawie 800 stron szczegółowych analiz. To jest materiał do dyskusji z radnymi i zespołem do spraw restrukturyzacji. Część z tych danych upublicznimy, ale nie wszystko, bo są tu szczegółowe informacje na temat pacjentów, oddziałów. Byłby to dobry materiał dla konkurencji szpitala – powiedział Marek Sikora.