Dziś w naszym szpitalu pacjenci, pracownicy, mieszkańcy i zaproszeni goście mogli pierwszy raz podziwiać ekspozycję o doktorze Władysławie Biegańskim. Zanim jednak uroczyście ją otwarto, w Kaplicy Szpitalnej pw. św. Jana Pawła II modlono się za patrona lecznicy.

– Nasza wiara zobowiązuje nas do miłosierdzia. Wiara zobowiązuje nas do tego abyśmy okazywali miłość i dobroć drugiemu człowiekowi – mówił podczas mszy św. ks. kan. Andrzej Bartman, kapelan Regionalnego Szpitala Specjalistycznego w Grudziądzu. – To doskonale rozumiał doktor Biegański. Dlatego swoje życie poświęcił drugiemu człowiekowi. Mówił aby mniej wymagać od świata, a więcej od siebie. I on od siebie wymagał. Poświęcając się dla bliźniego. Bierzmy z niego przykład. Jeśli mamy patrona, powinniśmy być podobni do niego, wzorować się na nim i wprowadzać w życie jego testament.

Wystawę – zdjęcia, reprodukcje, opisy życia i działalności Biegańskiego, listy i pamiątki po nim – zaprezentowano w sali konferencyjnej szpitala.

– Całe życie doktora Biegańskiego można prześledzić czytając jego kilkaset prac, traktatów, esejów i rozpraw filozoficznych. Można w nich zauważyć jak skromnym był człowiekiem – opowiadał o patronie Marek Nowak, dyrektor szpitala w Grudziądzu. – Biegański nie wiedział do końca czy lepiej zostać lekarzem czy filozofem. Ale zaczął od medycyny. Poświęcił się nie katedrom, nie uniwersytetom, ale zwykłym ludziom. Był znany nie tylko na ziemi częstochowskiej, ale w całej Polsce. Potem zgłębiał filozofię. W dzisiejszych czasach, w czasach odhumanizowanej medycyny widzimy wyraźnie jak bardzo jest nam potrzebna filozofia połączona z medycyną. I w końcu powiedzmy o trzecim etapie jego życia: etyce. Powiedział o niej, że jest jedyną nauką, która w tak wielkim stopniu wpływa na nasz zawód, zawód lekarza. Fascynował się etyką. 

Dyrektor przypomniał, że na pracach Biegańskiego wzorowali się wybitni profesorowie i filozofowie: profesor Ossowska, profesor Kotarbiński, profesor Tatarkiewicz. Sięgał po nie także Karol Wojtyła.

– Powinniśmy sobie zadać pytanie ile jest Biegańskiego w każdym z nas i czy my chcemy się z nim utożsamiać, czy też wolimy pójść własną drogą. Życzę Państwu żebyśmy się z nim utożsamiali – dodał dyrektor Nowak.

– Patron jest osobą, którą darzy się najwyższym szacunkiem, jest osobą do której wszyscy powinniśmy dążyć. Jestem przekonany, że wystawa dostarczy nam wewnętrznych przemyśleń i porównań – mówił z kolei Robert Malinowski, prezydent Grudziądza.

Nie było chyba osoby podczas uroczystego otwarcia wystawy, która nie byłaby pod wrażeniem postaci i twórczości Biegańskiego. 

– Grudziądzcy lekarze, zresztą nie tylko grudziądzcy, także w całym kraju i na świecie powinni czerpać z nauk Władysława Biegańskiego. Dzieła doktora Biegańskiego były tłumaczone na język angielski, niemiecki i rosyjski. Jego przemyślenia, sformułowania zasad etyki lekarskiej są trwale zapisane w naszej historii – zauważył dr Wiesław Umiński, przewodniczący Okręgowej Izby Lekarskiej w Grudziądzu.

– Przyznaję, że niewiele wiedziałam o Biegańskim. Dlatego z przyjemnością przyszłam na tę uroczystość. Zrobiłam zdjęcia ekspozycji, aby wczytać się w twórczość doktora Biegańskiego – mówiła tuż po otwarciu wystawy Małgorzata Ossowska-Neumann, radna Rady Miejskiej w Grudziądzu. – Chciałabym zdobyć książkę o Biegańskim i poczytać o jego działalności. Mieszkańcy też niewiele wiedzą o Władysławie Biegańskim. Myślę że najwyższy czas to zmienić.

Wystawę będzie można oglądać do 30 kwietnia w godzinach od 10 do 18 w sali konferencyjnej szpitala (budynek E tuż przy Kaplicy Szpitalnej).